Tak się zastanawiam, który sklep w tym roku wystartuje jako pierwszy wystartuje z bożonarodzeniowymi dekoracjami. Stawiam na LIDL, jako że w poprzednim roku już w okolicach 20 września były tam dostępne czekoladowe mikołajki i inne słodycze z motywem Świąt.
Mnie wcale to nie przeszkadza, jako że już w czerwcu zaczynam szukać nowych pomysłów na dekoracje świąteczne, kupować materiały i inne przydasie (wiecie jak ciężko to wtedy zdobyć??? W tym roku obiecuję sobie poszaleć w styczniu na wyprzedażach, schować wszystko grzecznie do pudełek i czekać na nowy sezon świąteczny, który u mnie rozpoczyna się w lipcu :D).
Niektóre rękodzielniczki już zaczynają się chwalić swoimi wyrobami na Boże Narodzenie, ja, choć zaczynają wysypywać się z pudełek, czekam jeszcze trochę. Niech mnie Lidl przegoni, a co tam.
Tymczasem, jak co roku, zaczynam czytać książkę Annie Sanders "Święta, Święta". Takie tam czytadło, ale historie w niej opisane naprawdę potrafią i rozśmieszyć, i wzruszyć. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz