Trzy nowe bransoletki, w podobnym stylu jak te sprzed dwóch tygodni :) Na razie czekają na nowych właścicieli (a raczej właścicielki, a walentynki niedługo...).
Tymczasem idę wziąć się do pracy. Zaczynam robić siedem ubranek na kubeczki :) Wszystkie dziewczyńskie (ale nie różowe). Czeka na mnie także wykończenie nowej bluzki i uszycie sukienki dla cudnej dwulatki :) Kupa roboty, proszę państwa, jak to ma nie cieszyć? :D
sobota, 26 stycznia 2013
środa, 23 stycznia 2013
Sznurkotki cz.2
Trochę zaniedbałam bloga, ale to przez powrót do pracy zawodowej. Teraz ciężej jest znaleźć czas na wszystko, zwłaszcza, że padam na twarz jeszcze wcześniej niż zwykle. Mam nadzieję, że jakoś się to unormuje w najbliższych dniach i znajdę więcej czasu na wszystko.
A teraz druga część Sznurkotek, czyli bransoletek na sznurku :)
Co o nich sądzicie?
A teraz druga część Sznurkotek, czyli bransoletek na sznurku :)
Co o nich sądzicie?
niedziela, 13 stycznia 2013
Uległam.
sobota, 12 stycznia 2013
Sznurkotki cz.1
Sznurkotki to nowe bransoletki. Połączyłam sznurek jubilerski z charmsami, koralikami, posrebrzanymi elementami, czyli błyskotkami. Pierwszą sznurkotkę dostała moja siostra w prezencie pod choinkę. I stwierdziła, że mam robić je dalej, ma rację, czy nie? ;) Pierwsze trzy bransoletki wyglądają tak:
Czerwona to głównie szkło weneckie, z dodatkiem szkła szlifowanego i elementów posrebrzanych bali i charmsów - rozgwiazd. Ma bardzo dekoracyjne zapięcie. Zielona to szkło powlekane, listki i rozgwiazdy (charms) oraz posrebrzane elementy bali. Niebieska to również szkło powlekane, charmsy żabki i elementy posrebrzane bali. Charmsy oczywiście również są posrebrzane.
Za chwilę będą dostępne w galerii Artillo.pl. Zapraszam serdecznie!
Czerwona to głównie szkło weneckie, z dodatkiem szkła szlifowanego i elementów posrebrzanych bali i charmsów - rozgwiazd. Ma bardzo dekoracyjne zapięcie. Zielona to szkło powlekane, listki i rozgwiazdy (charms) oraz posrebrzane elementy bali. Niebieska to również szkło powlekane, charmsy żabki i elementy posrebrzane bali. Charmsy oczywiście również są posrebrzane.
Za chwilę będą dostępne w galerii Artillo.pl. Zapraszam serdecznie!
niedziela, 6 stycznia 2013
Wielkoorkiestrowo
W kwietniu mój synek miał wykonane badania słuchu, właśnie dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Postanowiłam więc w tym roku troszkę bardziej zaangażować się w działania WOŚP-u, niż tylko poprzez wrzucenie jakiejś kwoty do puszki wolontariuszy. Za chwilę w serwisie allegro powinny pojawić się przedmioty, które wystawiłam z myślą o Orkiestrze. W ciągu najbliższych godzin pojawi się ich jeszcze trochę. Zapraszam do licytowania, w końcu dochód będzie przeznaczony dla malutkich dzieci i dla osób starszych. Jakby nie patrzeć - jeden i drugi problem może dotyczyć każdego z nas (choć oby nie).
Link do aukcji:
http://aukcje.wosp.org.pl/listing?sellerId=7793882
Link do aukcji:
http://aukcje.wosp.org.pl/listing?sellerId=7793882
piątek, 4 stycznia 2013
W temacie poduszek...
Mając małe dziecko trudno o spokojny, zdrowy sen. Chyba dlatego z takim zacięciem ostatnio myślę o poduszkach i poszewkach na poduszki :D Mam nadzieję, że w końcu się przydadzą :)
Dziś dwie poszewki na poduszki, uszyte z grubej bawełny w kolorze białym, z nieregularnymi pasami granatu i czerwieni. Poszewki mają wymiary 42x42 cm i są zawiązywane na białe, satynowe wstążeczki. Na razie szukają domu :)
Dziś dwie poszewki na poduszki, uszyte z grubej bawełny w kolorze białym, z nieregularnymi pasami granatu i czerwieni. Poszewki mają wymiary 42x42 cm i są zawiązywane na białe, satynowe wstążeczki. Na razie szukają domu :)
środa, 2 stycznia 2013
Pierwszy patchwork
Od dłuższego czasu chciałam spróbować patchworku. Ciągnęło mnie do tego, ciągnęło, aż siostra zaczęła urządzać pokój w kolorach fioletu i kremu. Uszyłam dla niej poduszkę w tych barwach. Jak na pierwszy patchwork jest chyba nieźle, choć do doskonałości jeszcze trochę brakuje...
A teraz idę leczyć bolące gardło i chore zatoki...
A teraz idę leczyć bolące gardło i chore zatoki...
wtorek, 1 stycznia 2013
Dzieciowo - Literki
Dziś trochę dzieciowo :) Dla małej Milenki uszyłam literki, które ozdobiły jej kącik w sypialni rodziców. Mama Milenki zażyczyła sobie kolorów różowego i zieleni, od siebie dodałam kilka kwiatuszków... tadam :) Są literki! Każda jest szyta ręcznie z filcu, w środku ma poliestrowy wypełniacz do maskotek. Literki mają wysokość 12 cm. Mogą wisieć na sznureczku, albo zostać postawione (np. na półce). A kiedyś może Milenka będzie uczyła się na nich swojego imienia...
Noworocznie...
Ponieważ dziś mamy Nowy Rok, chciałabym Wam życzyć wszystkiego co najlepsze i tego co najpiękniejsze w życiu. Oby zawsze był powód do uśmiechu! Szczęśliwego nowego roku!
Subskrybuj:
Posty (Atom)