piątek, 27 lutego 2015

Zwiastuny wiosny

Wiosna już jest za rogiem, już zerka, czy nie wkroczyć na scenę. Ja się już nie mogę doczekać. Na parapecie kwitną mi już pięknie żonkile, właśnie wysadziłam w miniszklarni petunie, na swoją kolej czekają także goździki. Na parapet wrócił już wiosenny zając w kwiaty.

Babeczki do kąpieli też poczuły wiosnę. Zajączki i pisanki zaczęły masowo pojawiać się już tydzień temu. Dostępne są na artillo.pl (Alainn) i allegro.pl (pracowniaalainn)



Proszę Państwa, oto MIŚ!

Miś się kąpać chce już dziś!
Babeczka kąpielowa w kształcie misia pomoże polubić kąpiel tym dzieciom, które nie przepadają za moczeniem się w wannie. Będzie też zabawnym upominkiem dla osób, które nadal w głębi duszy potrafią cieszyć się jak dziecko :)
Babeczka musuje w wodzie, uwalniają trzy oleje: kokosowy, jaśminowy, ze słodkich migdałów, zapach i kolor - jak zwykle - można wybierać spośród wielu dostępnych.

środa, 25 lutego 2015

Kobieco

Za chwilę Dzień Kobiet, a wraz z nim goździki i rajstopy :D
Może w tym roku lepiej podarować kobiecie coś, dzięki czemu nie tylko miło spędzi czas, ale dodatkowo zostanie rozpieszczona? Kilka nowych  babeczek do kąpieli - bez pianki, ale niektórzy woleliby bez, to
ukłon w ich stronę. Oprócz olejów, które rewelacyjnie dbają o skórę i olejków zapachowych, które rozpieszczają zmysł węchu, babeczka jak zwykle musuje w wannie.
Białe róże stworzyłam z myślą o osobach o bardzo suchej skórze (np. atopowej). Są większe niż standardowe babeczki, zawierają też więcej olejów, dzięki czemu bardziej intensywnie odżywiają i nawilżają skórę.
Dodatkowo, ich kształty sprawiają, że stają się one dekoracją łazienki. Kolorów jest bez liku, ale uważam, że róże najładniej wyglądają białe.
Czerwone marmurkowe serca z kokardką też podbiją serce niejednej pani :) Zapraszam do kontaktu!




sobota, 14 lutego 2015

Nowe babeczki - zapowiedź :)

Wczoraj eksperymentowałam z kształtami babeczek do kąpieli.
Próbowałam zrobić serduszka, misie, róże, inne kwiatki, a nawet pisanki i zające :)
Serduszka i misie udały się bez dwóch zdań! O reszcie przekonam się wieczorem i spróbuję zrobić zdjęcia :) Trzymajcie kciuki, żeby wszystko się udało :)

czwartek, 12 lutego 2015

Tłusty czwartek i inne słodkości...

Tłusty czwartek już niemal za nami. Dzięki Bogu, że to tylko jeden dzień w roku, bo na sam widok pączków robi mi się mdło... Wszyscy zachowywali się dzisiaj, jakby nie widzieli pączków na oczy co najmniej od piętnastu lat.

Na wieczór proponuję inne słodkości: babeczkę do kąpieli, która nie tylko nawilży i odżywi skórę, ale też powalczy z nadmiarem wchłoniętych dziś kalorii (wiedzieliście, że olej kokosowy skutecznie walczy z cellulitem i nadmiarem tkanki tłuszczowej?), a dodatkowo obłędnie pachnie. Po dzisiejszym słodkim dniu ja wybieram zapach trawy cytrynowej i mięty. Świeży, cytrusowy i bez mdlącej słodyczy. Organizm wraca do życia raz dwa!


niedziela, 8 lutego 2015

Za oknem słońce, a tu chmurki

Joasia zamówiła dla swojej siostrzenicy trzy chmurki z kropelkami deszczu. I koniecznie z czymś błyszczącym.

Kolorystyka miała kręcić się wokół bieli, szarości i błękitu. Ponieważ chmurki mają pełnić rolę karuzelki nad łóżeczkiem, starałam się, aby kropelki nie były zbyt oddalone od siebie, aby dziecko nie zahaczyło ręką lub nogą o żyłkę i nie zerwało ozdoby.

Kropelki mają delikatne wzory w kwiaty i kratkę, chmurki są białe, a elementy błyszczące to plastikowe kółeczka, które na brzegach są szlifowane. Dzięki temu pięknie rozpraszają światło, gdy tylko promienie słońca na nie padną.

Żyłki są zabezpieczone niewielkimi koralikami, które nie pozwolą wyrwać ich z chmurki.

Każda chmura ma z tyłu niewielki guziczek, do którego przywiązałam tasiemki do powieszenia. Nie wszywałam tasiemek, by zawsze można było w inny sposób zawiesić ozdobę, albo zmienić kolor zawieszenia.

Wszystkie elementy uszyte zostały z bawełny z certyfikatem bezpieczeństwa, wypchane antyalergicznym wypełnieniem silikonowym, a plastikowe kryształki nie mają żadnych ostrych krawędzi. 

Efekty poniżej:




O babeczkach i rozetkach Alainn na foch.pl!

Dzięki Joasi, informacja o babeczkach i rozetkach znalazła się w jednym z artykułów na foch.pl !
Zamieszczam link do artykułu, który opisuje kąpiel marzeń i zapraszam do czytania tego i innych tekstów.
Mam nadzieję, że dzięki temu więcej Was będzie zaglądać tu i na mój profil facebookowy :)

piątek, 6 lutego 2015

Walentynki

Lubicie Walentynki?
Czy to dla Was okazja do szczególnego okazania uczucia innej osobie, dzień jak każdy inny czy nowomodny wynalazek, którego trzeba unikać?
Dla mnie to raczej okazja do tego, by podziękować za uczucie, które dostaję od innych, i które sama mogę komuś ofiarować. Nieważne, czy jest to moje dziecko, moja mama, przyjaciółka, czy dobry przyjaciel. Myślę, że dobrze mieć jakiś dzień, który przypomni, że warto powiedzieć "jesteś dla mnie ważny". Tak wiem, są dni matki i ojca, dzień dziecka, dzień przyjaciela i tak dalej. Tylko że każdy z tych dni świętuje jakąś funkcję, przypisaną do danej osoby. A w Walentynkach podoba mi się to, że można po prostu świętować uczucie do danej osoby jako do człowieka.

Szykując się do Walentynek wczoraj zrobiłam 10 dużych, czerwonych babeczek, 12 mniejszych, różowych, a także baaardzo dużo czerwonych rozetek kąpielowych. Jeśli ktoś z Was miałby na nie ochotę, albo chciałby podarować je bliskiej osobie - zapraszam maksymalnie do 10 lutego! 11 muszę je wysłać, aby 12 dotarły do adresata. Walentynki wypadają w weekend, więc jeśli ktoś chce nabyć prezent drogą wysyłkową, musi się pospieszyć.

Oczywiście babeczek mogę zrobić dużo więcej i w różnych kolorach i zapachach. Zapraszam!

Dodatkowo zamówienia złożone do 8 lutego będą tańsze o 20%! Nie czekajcie!!!