Zapraszam także do śledzenia mojej strony na facebooku, gdzie zamieszczam najnowsze zdjęcia, a także pojawiają się różnego rodzaju konkursy i promocje :) Do zobaczenia!
Prezenty rozdane, zatem mogę pokazać Wam, jak wyglądały. Najpierw sól do kąpieli. Nie wygląda imponująco, nie miałam też weny na to zdjęcie - bo jak zrobić ciekawe zdjęcie słoika? ;)
Za to pachnie pięknie, a jak kilka dni jeszcze postoi, to zapach lawendy pięknie wniknie w sól.
Najbardziej urocze na świecie - jak określiły obdarowane - babeczki kąpielowe :)
Były jeszcze białe z niebieską posypką, ale nie zdążyłam ich uchwycić aparatem... Następnym razem nie omieszkam :)
A na koniec malutkie rozetki kąpielowe. Baza mydlana, pełna olejów - z kokosa, ze słodkich migdałów i oliwy z oliwek i naturalnych olejków eterycznych (tu różany). Powoli rozpuszczają się w wodzie, do której przenikają wszelkie dobrodziejstwa ich składników. Jedna rozetka wystarczy, żeby skóra stała się miękka, doskonale nawilżona i natłuszczona, ale nie tłusta. Balsam odstawiłam do lamusa. Idealnie nadają się pod prysznic, gdyż mydlana baza świetnie myje, a oleje wcierane są w skórę. Rozetki mają konsystencję lekkiej pianki. Świetna zabawa z nimi jest :) Wyglądają jak małe ciasteczka-bezy, ale lepiej ich nie próbować :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz